sobota, 16 stycznia 2016

Borków w sniegu

Mój nieoceniony sąsiad z Borkowa przysłał mi dzisiaj zdjęcie mojej działki.


Wielka radość zobaczyć jak to teraz wygląda, a że ja w pracy, a do tego drogi tak niebezpieczne, to wyjazd do Borkowa na razie nierealny. No to przynajmniej mam obrazek.


czwartek, 7 stycznia 2016

Po 3 miesiącach

Borków w śniegu.


Jednak los uznał, że jeszcze nie czas na rozstanie z Borkowem. Z samochodem wszystko załatwione, a ja już snuję plany na marcowe prace.

Jak widać wszystko na swoim miejscu czeka na mnie i moje dalsze zmagania z naturą.

To jest naprawdę wspaniały początek roku. Jakby wszystko, co złe gdzieś sobie poszło. Taka właśnie mam nadzieję :-)