Jutro odzyskuję samochód od ASO FORD, będzie jak nowy po ostatniej stłuczce. Nigdy nie powierzam samochodu w inne ręce niż autoryzowany serwis, chociaż tu też bywa różnie, ale oryginalne części, lakier z tej samej serii jednak gwarantują jakość naprawy.
A piszę tu o tym, bo w środę zamierzam wreszcie odwiedzić moje wiejskie włości. Sporo ponad miesiąc od ostatniej wizyty i przyznam szczerze, że bardzo mam już ochotę zobaczyć te moje 'hektary'.
Dla zachęty do czytania dwa zdjęcia: łąka w marcu i pod koniec lata ;-)
Tu moja pierwsza wizyta i zaznaczenie granic działki.
A tu ten sam widok pod koniec października
Ten sam? Chyba tylko te drzewa w perspektywie horyzontu wyznaczają podobieństwo. Nie sądzę by widok w środę był inny, ale zobaczymy. Oby żadne niespodzianki mnie nie czekały...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz