środa, 24 września 2014

Prace polowe

Borków jesienią, palenie trawy, sprzątanie jej najpierw z całej łąki. 6 godzin ciężkiej pracy w absolutnej ciszy, w spokoju wiejskiego otoczenia, z dala od wszystkiego... Co za przyjemność.

A że ruszać się nie mogę ze zmęczenia? Nic to, łąka prawie czysta, ale sporo jeszcze zostało do spalenia.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz