środa, 11 kwietnia 2018

Nowe rośliny


WOW!

Czekałam dzisiaj na kuriera bez specjalnych emocji. 
Zamówiłam kłącza, irysy, liliowce - o tej porze roku to pewnie jakieś kawalki korzenia w plastikowej torebce. Kiedy odebralam przesyłkę zdziwił mnie jej rozmiar. Była wielka i ciężka.

Kiedy ją otworzyłam, zobaczylam to: wielkie pudło pełne zawiniątek.


A potem z każdego mokrego, gazetowego zawiniątka wydobyłam cudne, dorodne, wspaniale ukorzenione rośliny.  Także wspaniale oznaczone. To akurat irysy syberyjskie 'Butter and Sugar'


Liliowce 'Bakabana'


Kosaćce syberyjskie 'Kundel' - kocham je za samą nazwę!


I zwykłe żółte kosaćce. 


To są rośliny właściwe na moje podmokłe tereny, nic nadzwyczajnego, ale jakże cieszy jakość otrzymanych sadzonek. 

To jest mój drugi zakup w firmie Sadzawka 

Poprzednio kupiona Róża błotna dziś jest ponad metrowym krzewem, lilia wodna zarasta pół stawu i kwitnie bajecznie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz