Mnie się coraz bardziej podoba i mam wrażenie, że idę w dobrym kierunku. Trochę natury, trochę moich ingerencji, ale razem zaczyna to współistnieć.
Koszenie z pasem łąki wzdłuż ścieżek wydaje się udanym pomysłem
Kwiaty i inne ciekawe rośliny łąkowe i tak wyrastają najliczniej właśnie wzdłuż ścieżki, bo to okresowo jest strumień - jak ostatnio - i tu jest najwięcej wilgoci. Mam tu nie tylko kwiaty, ale też olsze i byliny, jak np. sadziec.
Rabaty wpisane w łąkowe otoczenie
Albo łączenie moich nasadzeń - pęcherznice, tawuły z wierzbami samosiejkami. Z dodatkiem wybranych traw i oczywiście opaską łąki nad stawem.
Pod gankiem jest mix wszystkiego. Pod bzem niezapominajka, rozmaryn rodgersja pierzasta, runianka variegata, dalej żurawki, hosty. bodziszki, a wszystko pod obielą. No ale to prawie jak ogródek domowy ;-)
Coraz bliżej ideału. Mojego ;-)
Olchowy zakątek. Te stare są w tle. Mają po 30+ lat. Te moje posadzone przed płotem mają 5 lat. Po lewej samosiejka ma 4 lata. To mój widok z okna nad rzeczkę i bardzo go lubię.
Dla dokumentacji - czerwone dęby co je mróz zniszczył, odżyły i zdrowo rosną.
Bodziszek oksfordzki wbrew nazwie ;-) czuje się świetnie w Borkowie. Ma cudne kwiaty, ale w dzisiejszym słońcu nie udało mi się ich dobrze pokazać.
Nachyłek z tej samej szkółki będzie zaraz kwitł! Ten pierwszy posadzony z kapersów nawet nie ma pąków, ale może to inna odmiana.
W poniedziałek obróbka skarpy i trudnych miejsc kosą. Ta idea łączenia natury i mnie ;-) , to niestety sporo zabawy z trawami i nie tylko. Ale dopóki nie zwątpię, mam motywację, a siły wykrzesam ;-)
Pięknie i ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą łąkową opaską przy ścieżce.:)
Jeszcze rok, dwa i domek będzie w cieniu drzew.
Dziękuję Basiu! Żal mi było całkiem rozstać się z łąką, stąd takie rozwiązanie. A jakie tam teraz bogactwo roślin w tych opaskach!
UsuńCo do drzew - oby tak było, domek pod dębem i olszą będzie;-)