Dzisiaj ostatnie zdjęcia zanim zacznie się demolka. Spotkania z wykonawcami, kolejna wizyta w tartaku, by jeszcze wybrać trochę drewna, a potem chwile refleksji wśród ciszy i zieleni. Od czasu mojej ostatniej wizyty w Borkowie minął ponad miesiąc i od marca wszystko zarosło gęsto i bogato.
Co za trawy, kwiaty, mnóstwo roślin, których kompletnie nie znam, a takie są piękne.
Duża część tej łąki zostanie na zawsze. Nie zamierzam zastępować jej trawnikiem w stylu miejskich ogrodów. Szkoda by było takiej urody.
Wyznaczone sznurem miejsce pod stawik czeka na koparkę. Az mi żal, że trochę te łąkowe rośliny ucierpią, ale nie ma innej metody. Staw też będzie tu pasował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz