Minęło 30 dni, mogę legalnie kopać staw! Koparka umówiona na 14 maja.
Dalsze prace też rozplanowane, ogrodzenie stawiamy od 20 maja, w międzyczasie utwardzenie podłoża przy wjeździe, żwir zamówiony, tartak potwierdził dostawę drewna, czyli tak jak planowałam do końca maja będzie trochę zmian w Borkowie.
Pusta łąka zacznie wyglądać jak działka, a ja bez towarzystwa ryjących dzików będę mogła sadzić pierwsze rośliny.
Będzie mnóstwo zdjęć i pełna dokumentacja każdej zmiany. Już się nie mogę doczekać, by wreszcie działać.
Wczoraj walcząc z chwastami na Młocińskiej działce zastanawiałam się dlaczego mi się chce stale tak ciężko pracować i odpowiedź jest jedna - robię to dla własnej przyjemności, ale też ogromną satysfakcję sprawia mi tworzenie czegoś od zera, tak jak stworzyłam ogród pod stara gruszą w miejsce wysypiska śmieci.
14 maja będą pierwsze zdjęcia stawu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz