Nie w znaczeniu potocznym ;-)
Tylko cytując za słownikiem PWN: "w kombinatoryce: dowolny ciąg utworzony z elementów danego zbioru"
Czyli seria zdjęć z wiankiem w roli głównej. A wianek to taka odskocznia od pielenia, ścinania, porządkowania, grabienia.....
Nowy dodatek do posiadłości ;-)
Staroć z angielskich aukcji, w dawnej rzeczywistości kominkowa węglarka.
Rośliny bez zmian, wegetacja stoi w miejscu, nawet trawa nie rośnie, ale ta co urosła nadal jest, bo koszę wybiórczo.
Smotrawa bez zmian
Pod płotem coraz bardziej kolorowo
Piętrowa rudbekia. Jedyna u mnie taka niesamowita!
A to zagadka - co tak kwitnie w Borkowie?
I znowu piękny dzień, pogoda idealna do pracy w ogrodzie i dla roślin i gdyby nie wyciek oleju z kosiarki na koniec dnia ....
Jutro serwis :-(
Węglarka cudowna! :)
OdpowiedzUsuńTylko dziurawiec ma tak bogate w pręciki wnętrze. :)
Dziurawce nie są chyba zbyt lubiane w ogrodach, a to takie śliczne krzewy. Ten to jakaś specjalna odmiana ma być. Nazywa się Kalma Gemo. Kwitnie długo, jest niemal zawsze zielony.
UsuńWęglarkę właściwie dostałam, bo kupowałam na tej aukcji obrazy, a do nich były dołączone rozmaite 'drobiazgi'. Te lokalne aukcje w Anglii to istna kopalnia cudów.
A propos 'piętrowej' rudbekii, u mnie często takie się pokazują, i to z samosiewu. :)
OdpowiedzUsuńMoje rudbekie pochodzą 3 ogrodów. Już teraz nie wiem, które czyje ;-) ale są cudne i doskonale pasują u mnie. Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej, tylko muszę uważać przy pieleniu, bo mam tendencje do wyrywania wszystkiego.
UsuńOdętka, dzielżany i floksy będą kwitły, a ożanka ledwie zipie. Zawilce zginęły :-(