środa, 3 lipca 2019

Zielony Borków!


Ależ mnie zaskoczył widok moich wiejskich włości :-)

Byłam we wtorek tydzień temu, potem była wściekle upalna środa, podobny piątek, itd. Spodziewałam się, że podobnie jak jest na Młocinach, i tu zobaczę pogrom natury. A tu taka niespodzianka!

Zielono, wszystkie rośliny - stare i nowe - wyglądają wspaniale, kwitną albo pączkują, nawet trawa zielona. Woda w strudze rozlana, w stawie poziom wyższy niż tydzień temu. Jednak lokalizacja mojej działki najniżej w okolicy teraz daje efekty. Wody gruntowe są u mnie:-)

No to ta zieleń. Jutro dopiszę coś jeszcze, ale teraz po 9 godzinach pielenia mogę jedynie wkleić zdjęcia. Padam, ale jestem taka szczęśliwa, że chociaż ten mój kawałek świata nie zawiódł ;-)  

















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz