Pisałam o tym kilka dni temu na drugim blogu.
Mam w planach realizację malutkiego projektu, ale szczegóły zdradzę, jak się już uda. Bo moje plany niestety czasem upadają z rozmaitych powodów. Na razie idzie nieźle.
Piła jest! Właściwie pilarka spalinowa do prac wokół domu ;-)
To jest narzędzie do małych prac ogrodowych i przydomowych. Ma dwa wspaniałe usprawnienia, cytuję za stroną STIHL'a:
Wśród kompaktowych pilarek STIHL znajdą Państwo modele: komfortowe (C), z błyskawicznym napinaczem piły łańcuchowej (B), systemem STIHL ErgoStart umożliwiającym łatwy rozruch
I to jest to. Żadnego szarpania za sznurek, ani biegania po narzędzia by napiąć łańcuch.
Mam ukochany sklep/serwis STIHL'a - nie tylko sprzedają, uczą, szkolą, pomagają. Chyba z 15 minut byłam 'instruowana' jak się tym strasznym narzędziem posługiwać ;-)
Drewno zamówiłam wczoraj. Wizyty w tartaku uwielbiam. Uroda drewna jest tam w całej okazałości. Jedyny problem, że równie uroczy właściciel tartaku jest nieco niesłowny i nie wiem kiedy drewno dojedzie. Na pewno nie na jutro :-(
Pozostaje czekać.
Tartak obiecuje drewno na środę. Tylko którą ? ;-)))))
OdpowiedzUsuńFiu fiu! Będzie się działo! Z przyjemnością będę śledzić wydarzenia i jestem bardzo ciekawa co się szykuje :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję nikogo nie rozczarować ;-) i dać radę, pomimo pogody.
Usuń