Fałszywy, bo ulem nie jest, to tylko stylizacja. Zobaczyłam kiedyś takie w skansenie i zaplanowałam, że też takie będę miała. Pomysł od dawna tkwił w mojej głowie, tylko zawsze było coś pilniejszego do zrobienia. Pień czekał, wybrane deski też, aż wreszcie nadszedł ten dzień. W sumie to było idealne rozwiązanie, bo nad rzeczką do ok. drugiej jest cień, a dzień dzisiaj upalny ponad miarę.
Parę godzin piłowania, kombinowania i ul stoi.
Czy mam wątpliwości?
No pewnie, jak zawsze, bo przecież zawsze można zrobić lepiej, ale mnie się podoba. Pasuje do reszty. Krytyka mile widziana ;-)
No pewnie, jak zawsze, bo przecież zawsze można zrobić lepiej, ale mnie się podoba. Pasuje do reszty. Krytyka mile widziana ;-)
Do kompletu brakowało furteczki do kompostownika. Jak go skończyłam na jesieni, sił i czasu na furtkę zabrakło. Materiał był, narzędzie też, no furtka jest!
Miejsce nad rzeczką jest przepiękne. Woda to nie tylko domena bobrów. Ptactwo wszelakie się tu kąpie, ślady łosia częste. Tylko w innych godzinach niż ja. Jak dni będą długie, a noce ciepłe spróbuję poczatować o brzasku, może coś zobaczę?
Graby zielenieją
Łąki kwitną
A uparty zawilec pokazuje, że da radę ;-)
BASIU, JAK ZWYKLE, MIAŁAŚ RACJĘ ;-)
Droga powrotna niemal normalna, gdyby nie Pan Bażant. Szedł sobie powolutku przez DK17-nastkę, na szczęście było gdzie go wyminąć i nie mam go na sumieniu. Inna rzecz że taki road kill to fajna uczta, tylko nie wiem jak jest u nas z przepisami. Muszę poczytać.
A jeszcze inna rzecz, że za nic bym nie chciała, ani takiego ptaka zabić, a tym bardziej potem go jeść. Co innego taki z lodówki w supermarkecie.
No super zakłamanie jednak, ale ja lubię mięsko i jak żyć?
Czy ul będzie miał 'towarzystwo'? ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się zorientoać, czy ten stumień zahacza o Twoje włosci?
Ule jeszcze będą dwa, ale na głównej działce. Strumień stanowi południową granicę mojej działki, jego prawy brzeg należy do 'posiadłości. Teren nad rzeczką, z ulem i kompostownikiem jest za płotem okalającym całą działkę. Nie chciałam odcinać dostępu do wody np. łosiom i południowa strona płotu jest w odległości ok. 20 metrów od strumienia. Prowadzi tam ta mała furteczka na końcu wijącej się ścieżki.
Usuń